wtorek, 30 sierpnia 2011

Żyrafomanii ciąg dalszy

Hej, hej.

Wiem, wiem, monotematyczna się robię - co drugi post żyrafy ;) Niestety najpierw zamówienia a teraz swoje zapasy uzupełniałam, gdyż ani jednej żyrafy mi się nie ostało ;> Obiecuję, że następnym razem będzie jakiś kot lub miś ;-)

Przedstawiam żyrafkę Liliankę:



i żyrafa Maksymiliana:



Lilianka i Maksymilian w duecie :)


Dziękuje ślicznie za odwiedziny. Buziaki wszystkim TUzaglądaczom posyłam :*

niedziela, 28 sierpnia 2011

Nutka Cafe

Witam.
Jakiś czas temu prezentowałam zamówienie próbne dla Nutka Cafe (tu można zobaczyć). Moje wytwory przeszły pozytywną ocenę przemiłej właścicielki muzycznej kawiarenki dla dzieci i rodziców - pani Kasi. I w ten oto sposób przyszedł czas na realizację kolejnego zamówienia. 

No to lecimy ze zdjęciami począwszy od gitarek:




Tu gitarka w zestawie z kocykiem - jedna strona polarowa, druga z tej samej tkaniny co gitarka:


I liście szeleszczyki:


Po dokładnym porównaniu dwóch zdjęć, można zauważyć jaką grę wzorem i kolorem zastosowałam:


Zapraszam wszystkich z Warszawy i nie tylko do Nutka Cafe. Naprawdę fajne miejsce, gdzie zarówno dzieci jak i rodzice mogą miło spędzić czas :-) W weekendy odbywają się bezpłatne zajęcia plastyczne, muzyczne, filmowe.

Dziękuje za odwiedziny i pozostawiane komentarze :-) Do usłyszenia :-)

czwartek, 25 sierpnia 2011

Znów przynudzam żyrafami ;-)

Siemanko :-)

Stety - niestety dziś znów będą żyrafki ;-) Poprzednie pięć sztuk zostało z mężem w podwarszawskim hotelu i czekało na odbiór przez zamawiającą. Mój małżon, jako najlepszy menadżer MUSIAŁ się  oczywiście nimi pochwalić swoim kolegom i koleżankom. Chwalipięctwo przyniosło efekt, gdyż pewna Pani zamówiła dwie sztuki żyrafiastych panienek. Jedno ciałko miałam już gotowe, dorobiłam szybko drugie, odziałam oba i wczoraj wieczorem oddane zostały w ręce Poczty Polskiej ;> Zgodnie z zamówieniem jedna żyrafka miała być w krateczkę, druga w kropeczki.
Oto więc przedstawiam, panienkę Krateczkę i panienkę Kropeczkę :-)




Dziękuje za odwiedziny. Do następnego razu :-)

wtorek, 23 sierpnia 2011

Drugie życie pewnego stołu

Witam.
Dziś pokaże dość zaległą pracę. Renowacji stołu dokonałam, a raczej dokonaliśmy razem z małżonem, w długi weekend majowy. Co prawda zapomnieliśmy wówczas o szufladzie, która zrobiona została dopiero na początku lipca. Razem ze stołem pozowały do zdjęć krzesła, z których jedno prezentowałam na blogu już jakiś czas temu. Najgorsze przy stołowej robocie było szlifowanie ;> Pomimo iż pierwszy raz korzystałam z elektrycznej szlifierki, w którą wyposażył się mój mąż, to na szlifowaniu zeszło nam z 8 godzin :/ stół miał z 2-3 warstwy starej farby i chyba stąd te utrudnienie ;> Dwa krzesła są podobne, poduchy na siedziska także wykonałam sama, trzecie krzesło to inny model, ale coby utrzymać wszystko w jednej kupie siedzisko i oparcie obiłam tym samym materiałem, z którego wykonane zostały poduchy-siedziska na pozostałe krzesła. 

Czas na prezentację.



Kilka ujęć stołu "PRZED" (a raczej w trakcie renowacji - blat już zeszlifowany):



Stół i krzesła w "nowym wcieleniu":


"zapomniana" szuflada":



To by było tyle na dziś. W którymś z kolejnych postów pochwalę się shabby-chic'owaną komodą. Wszystkie prezentowane mebelki robiłam dla mojej młodszej siostry, która od jakiegoś czasu mieszka na wsi.

Dziękuje ślicznie za liczne i przemiłe komentarze pod poprzednim, żyrafowym postem. Cieszę się, że żyrafki robią taką furorę :-) Pozdrawiam wszystkich TUzaglądaczy :-))

niedziela, 21 sierpnia 2011

Żyrafomania

Hej, hej wszystkim :-)

Nadrabianie zaległości zacznę jednak od tyłu ;-) co oznacza, że dziś prezentowane będą żyrafki - sztuk pięć: 3 dziewczynki (żyrafki) i 2 chłopców (żyrafów). Żyrafy zrobione na zamówienie sympatycznej Sylwii, która już na sierpniowych Kiermusach przygarnęła Veronice i Brigitte. Żyraf w brązowych ogrodniczkach to duplikat Maurycego, który już spory czas temu został przygarnięty na allegro.
Sporo zdjęć z sesji plenerowej będzie. Spędzamy z Oliwą weekend u Taty "na delegacji" w podwarszawskim hotelu Boss, który ma bardzo atrakcyjny kompleks - i aranżacja zdjęciowa dokonana została w jego otoczeniu.






Sparowane na tle mini - wiatraka :-)




I pod okiem najlepszej opiekunki ;-)


Dziękuje ślicznie za komentarze. Zapraszam serdecznie za kilka dni na kolejnego posta :-)

piątek, 19 sierpnia 2011

Poduchy

Witam, witam.

Wiem, dawno mnie nie było. Szkoda mi jednak czasu i sił na tłumaczenia. Wrzucam kilka fotek nowych poduszek, które powstały jakiś czas temu.





Postaram się poprawić i nadrobić zaległości. A jest co nadrabiać, bo jest trochę rzeczy do pokazania. W następnym poście pojawią się zapewne muzyczne zabawki, które wykonałam na zamówienie pani Kasi z Nutka Cafe. Później trochę shabby chic'a i stadko żyrafek zaatakauje - ot taka mała zapowiedź ;)
Pozdrawiam wszystkich zaglądających :-)