Był czas fascynacji wycinankami kurpiowskimi, łowickimi... folklorem... i pod wpływem tejże fasynacji powstał nowy model poszewki z haftem i kosz na pieczywo.
Kosz, na pieczywo i nie tylko:
I moje wiosenne PTAkury, wpisujące się trochę w folkowe klimaty :)
POZDRAWIAM :-)
wow..jaka siczna ta podusia..a juz te ptakokury sa rewelacyjne..sliczne kolorystycznie.<)
OdpowiedzUsuńTe folkowe akcenty są teraz bardzo, bardzo modne. Piękne, optymistyczne!
OdpowiedzUsuńmmmm... jakie super te folkowe poduszki... a Gabi przesyła zwrotne pozdrowienia dla Fryśka :)))
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że moda na folk utrzyma się bo to bardzo ładne motywy:) Ptakokury śliczne takie słoneczne:) Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej podobają mi się takie folkowe akcenty, a Twoja poducha jest w idealna :))
OdpowiedzUsuńFolkowe zawsze górą, piękne poduchy!
OdpowiedzUsuń