środa, 12 października 2011

Golasowo - woreczkowo

Witam wszystkich :-)
Ostatnim razem wspominałam o wykańczaniu miśków-golasów. Cały komplet już gotowy. Jak widać na załączonym poniżej obrazku dwa środkowe (Różowa Miśka i Kraciak) to reaktywacja wcześniejszych, a Kwiecisty i Chaberek to nowe modele :-) Dwa ostatnie wykonane z mięciutkiej flanelki. Swoją drogą, jak dokończyłam Chaberka, to od razu skojarzył mi się z Plastusiem. Przy poprzednich miśkach takich skojarzeń nie miałam ;>


Zdjęcia robione w starej walizce, którą dostałam od mamy, a która służy teraz jako ekspozycja w mojej pracowni :) Na pewno pochwalę się jej wykończeniem, ale zostało jeszcze trochę szczegółów do zrobienia.




A teraz nowy model haftu - wersja dziecięca. Operatorowi hafciarki znudziły już się same napisy i usilnie chciał jakąś grafikę wyhaftować. W związku z tym, że w sobotę byliśmy na zakupach w warszawskiej Ikei i zakupiliśmy między innymi tkaninowy zestaw śniadaniowy (zobaczyć można TU) dla Oliwy, nadarzyła się okazja do haftu rysunkowego, gdyż nowy nabytek wymagał woreczka do przechowywania. Mendziu znalazł w necie humorystyczny obrazek o tematyce śniadaniowej, przerobił go w programie do tworzenia projektów haftu i wyszło takie oto cudo :-)


Woreczek wymaga jeszcze wciągnięcia sznureczka, bez którego można było zrobić lepszą fotkę wyhaftowanemu rysunkowi.
A tu dziecięcy woreczek w towarzystwie pozostałych z napisami :-)


Dziękuje ślicznie za odwiedziny i pozostawiany ślad.
Do następnego!!!

4 komentarze:

  1. Misiaczki są słodziutkie :) Próbowałam nawet wybrać który najfajniejszy , ale nic z tego wszystkie maja w sobie "coś" . Woreczki też fajniste , zazdroszczę talentu do szycia :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Misie są super!! Chyba najbardziej podoba mi się Pan Kwiecisty!

    OdpowiedzUsuń
  3. Faktycznie, ten niebieski jak brat Plastusia:):)Ech, jak ja lubiłam tą książkę...A mój faworyt to ten w kratkę:)Ale tak naprawdę wszystkie cudne!

    OdpowiedzUsuń