Od dłuższego czasu zaglądam na blogi szyciowe, scrapowe i inne związane z rękodzielnictwem. I choć sama od dawien-dawna tworzę różne rzeczy, to pomysł na założenie własnego bloga zrodził się dopiero teraz. Oprawę graficzną bloga wykonał mój zdolny Mąż :*
Na początek zaprezentuje kilka rzeczy, które ostatnio wykonałam na zamówienie pewnej warszawskiej galerii.
Na pierwszy rzut lniane koszyki na pieczywo
Lniane kanapy-chusteczniki wykonane według kursu Mkatarynki
Koszyczki na pieczywo są śliczniaste... zwłaszcza ten jasny...ojj.... miodzio no... :D:D:D:D
OdpowiedzUsuń