środa, 23 marca 2011

Renowacja - shabby-chic - pierwsze próby

Uszyłam 2 kolejne kosze i chustecznik-kanapę, ale ich dziś nie pokażę ;P bo za bardzo monotematycznie się zrobi ;> może następnym razem...
Dziś zaprezentuję się od innej strony :-) Może już niedługo do swych naukowo-zawodowych tytułów dołączę kolejny - konserwatora mebli ;-) Jakiś czas temu pod moje ręce trafiły 2 krzesła (od mojej młodszej siostry). Były stare, ale bardzo fajne, postanowiłam dać im "drugie życie"!!! Było szlifowanie, malowanie, świeczkowanie, kolejne malowanie i przecierki, jednym słowem decoupage z metodą postarzania. To były moje pierwsze próby, ale nie ostatnie!!! 

Oto i krzesło po "reinkarnacji".

Before:


After:


Kilka zbliżeń na postarzeniowe detale:



I krzesło w ubranku, czyli siedzisko/poducha z wiązaniami a'la Asica:



Co prawda modelem było jedno krzesło, ale musicie mi uwierzyć na słowo,że mam już na swoim koncie 2 takie same, a na warsztacie kolejne - inne, gdzie tym razem bawię się też w tapicera... jak na razie z wymianą tapicerki na oparciu poszło ok, lecz czeka mnie jeszcze wymiana tkaniny na siedzisku ;>
Dla mnie osobiście bardzo podoba się styl shabby-chic, a metoda postarzania wciągnęła mnie (Przestroga dla osób chcących spróbować swych sił w "shabby-chic"-u - to uzależnia!!!) Gdy mąż mi oznajmił, że chce coś pomajsterkować, że może zrobi drewnianą skrzynię na zabawki dla Oliwy - naszej córki, od razu wiedziałam, że zostanie "zmaltretowana" shabby-chic-em ;> I tak też się stało ;-) Skrzynia spełnia od jakiegoś czasu swoją powinność, ale pokaże ją innym razem...

4 komentarze:

  1. Hej pracusiu :) Takie nowe - stare krzesła to rewelacyjna ozdoba domu. Także możesz być z siebie dumna, kawał dobrej roboty masz za sobą i do tego wspaniały efekt. Pozdrawiam ciepło :***

    OdpowiedzUsuń
  2. Solidna i porzadnie wygladajace krzesla..az dziw ze sama walczysz z nimi...wiosenne buziaki

    OdpowiedzUsuń
  3. Wniosek taki, że lepiej nic nie wyrzucać, wystarczy trochę cierpliwości i chęci, i na oko już do niczego nie nadający się przedmiot otrzymuje drugie, czesto piękniejsze życie, cudnie Asiu:)

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczna metamorfoza... uwielbiam takie klimaty, pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń