niedziela, 10 kwietnia 2011

Wygodnie ;)

Naszyło się trochę kanap-chusteczników.
Pierwsza w stylu marine, taka letnia wyszła:



Kolejna - owadowa ;)



i dwustronne mini - podusie z bliska:


Ostatnia, z mojej ulubionej kraty poleciała do Darsi :



I to by było tyle na dziś. Weny do pisania brak. Żegnam się więc "Dobranoc" :-)

11 komentarzy:

  1. ALE SWIETNE TE TWOJE KANAPUSIE:9

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczne! a jakie dopracowane w szczegółach, na pewno bardzo pracochłonne - podziwiam za cierpliwość!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki Darsi do Ciebie trafiłam i musze powiedziec (napisać) że z przyjemnośćią u Ciebie zagoszczę:):):)
    Prześliczne rzeczy szyjesz, cudowne kartki robisz... Oj jest co podziwiać:)
    Pozdrawiam:):):)

    OdpowiedzUsuń
  4. DZIĘKUJE ślicznie za napędzające komentarze :-) Zaraz mi chyba korona urośnie ;-)
    Witam wszystkich "nowoprzybyłych" :-)
    Jolu gość się, gość... może kawki? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Asiu- jestem jeszcze swiezsza blogowiczka niz Ty.Wszysko jest piekne-podziwiam talent i zdolnosci!

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam Twoje chusteczkowe kanapy:)

    OdpowiedzUsuń
  7. a ten pokrowiec to się zakłada na takie standardowe kartonowe pudełko z chusteczkami?

    OdpowiedzUsuń
  8. tak,tak, na takie standardowe pudełko.. powiedziałabym na takie średniej wysokości,ale jeśli jest niskie, to też się ładnie układa :-) Może być ciut przykrótkie na chusteczki "Biedronkowe", które mają dość wysokie pudełka ;>

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeśli by to nie był dla ciebie kłopot to zaproponowałabym wymiankę :) czerwona kanapa za koszulkę? Co ty na to?

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne sofki... A mini podusie rozbrajajace :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Gosiek, "3 razy TAK" !!! ;-) już skrobnęłam maila do Ciebie. Ale czemu "TEŻ" Gosiek? ;> Moja młodsza siostra - Małgorzata, "też" często na nicki wybiera Gosiek ;-)

    OdpowiedzUsuń